Tadeusz Kościuszko
Tadeusz Kościuszko urodził się w roku 1746. Pochodził z drobnej szlachty. W 1770 roku po ukończeniu Szkoły Rycerskiej wyjechał do Paryża na dalsze studia wojskowe. We Francji poznał bliżej ideologię Oświecenia, potem zwiedził Anglię, Szwajcarię, Włochy, Niemcy. Za granicą dowiedział się o ciosie, który spadł na kraj – o pierwszym rozbiorze Polski. Po powrocie do ojczyzny nie mógł znaleźć pracy w wojsku. Wyjechał ponownie za granicę, by wziąć udział w walce o wolność kolonii północno amerykańskich.
Kościuszko miał 30 lat, gdy latem 1776r. przyjechał do Ameryki. Przeszkolony we francuskiej szkole wojskowej (gdzie studiował inżynierię wojskową i artylerię) został przez Kongres amerykański mianowany pułkownikiem. Został zatrudniony w armii amerykańskiej, gdzie otrzymał pensję w wysokości 60 dolarów miesięcznie. Na polecenie generała Horatio Gatesa pojechał na północ, aby pokierować budową umocnień Fortu TICONDEROGA. Kościuszko uważał, że należy umocnić także Fort Diefiance lecz Amerykanie go zlekceważyli. Łagodne usposobienie i to, że był cudzoziemcem utrudniały mu kontakt z Amerykanami.
„Kocham pokój i jeśli to możliwe, chcę być w dobrych stosunkach ze wszystkimi” – zwierzał się. Ponad miesiąc później brytyjskie armaty stanęły na szczycie Mount Diefirance i obrońcom amerykańskim pozostał jedynie haniebny odwrót. Zamiast winić swych amerykańskich kolegów, Kościuszko zajął się powstrzymywaniem armii brytyjskiej. Jego ludzie tak regulowali rzeki, by uniemożliwić wrogowi przeprawy przez nie ( niszczyli mosty, ścinali setki drzew tarasując drogę ).
Już wkrótce Polak zatrudniał tysiąc osób. Budowali fortyfikacje w pobliżu Saratogi nad rzeką Hudson. Tu właśnie została całkowicie rozbita armia brytyjska dowodzona przez Johna Burgoyn’a. 17 października 1777 roku podpisano kapitulację armii brytyjskiej. Następnym zadaniem Kościuszki było budowanie twierdzy West Point. Polski inżynier miał zrobić wszystko, by powstająca tu twierdza była nie do zdobycia. Ponad dwa lata Kościuszko budował system fortów i redut. Potem Kościuszko został naczelnym inżynierem Armii Południowej. Polak wybierał miejsca pod obozy i pola bitewne.
Kongres Kontynentalny, mimo wielu zasług Kościuszki, przyznał mu awans dopiero po wojnie. Kochany przez żołnierz, ceniony przez Waszyngtona, Franklina, Jeffersona, którego był przyjacielem, zakończył wojnę w stopniu generała, otrzymał obywatelstwo amerykańskie.
Powrócił do kraju świadom przeprowadzenia reform społecznych. Gdy uchwałą Sejmu Czteroletniego przystąpiono do reorganizacji armii, Kościuszko został do niej powołany w stopniu generała-majora. Wziął czynny udział w wojnie w 1792 r., walcząc pod dowództwem ks. Józefa Poniatowskiego. Wysławił się zwłaszcza w bitwie pod DUBIENKĄ. Niezwykle popularny wśród oficerów i żołnierzy. Po przystąpieniu króla do „Targowicy” podał się do dymisji, zabezpieczywszy najpierw podległych mu żołnierzy. W czasie spotkania za spiskowcami miał oświadczyć „Za samą szlachtę bić się nie będę”, podkreślając przy tym, że walczy w obronie całego narodu. Zorganizował Powstanie Kościuszkowskie (24 marzec 1794), pierwszą zwycięską bitwę odniósł 4 kwietnia pod RACŁAWICAMI.
Większość teraz żyjących Amerykanów zna nazwisko Kościuszki, ale poza Polonią amerykańską, tylko garstka uczonych wie, jak wielką i jednocześnie romantyczną rolę odegrał on w amerykańskiej walce o niepodległość…
Cytaty
- Ja, Tadeusz Kościuszko, przysięgam w obliczu Boga całemu Narodowi Polskiemu, iż powierzonej mi władzy na niczyj prywatny ucisk nie użyję, lecz jedynie dla obrony całości granic, odzyskania samowładności Narodu i ugruntowania powszechnej wolności używać będę.
- Największym zwycięstwem jest to, które odnosimy nad nami samymi.
- Pierwszy krok do zrzucenia niewoli jest odważyć się być wolnym, pierwszy krok do zwycięstwa – poznać się na własnej sile.
- To jest czas, w którym trzeba poświęcić wiele, żeby wszystko ocalić.